piątek, 28 lipca 2017

Kolczyki z kamieniami vol. 2

Chwila już minęła odkąd pokazywałam poprzednie wersje mojego ulubionego wzoru kolczyków, oczywiście w międzyczasie powstało kolejnych kilka par ;)

Airgid z onyksami i moimi ulubionymi od jakiegoś czasu jasnosrebrnymi koralikami Miyuki
Altin, czyli wersja wyplatana zamiast haftowanej (te fasetowane labradoryty są z obu stron tak ładne, że po prostu musiałam wykombinować wersję, w której cała ich uroda będzie widoczna)
Ceruleo
Vihreä
Fengári z bransoletką do kompletu 
I lapisowa Safaia wersja II i III ;)

piątek, 21 lipca 2017

Żuczki

Czas temu już dosyć długi w czyjejś beadingowej pracy mignęły mi pancerzyki tajlandzkich żuków Sternocera aequisignata. Piękne, metaliczne, w dodatku w Polsce zupełnie niespotykane, więc postanowiłam kupić ich trochę na próbę. Dotarły, a ponieważ mam lekką fobię na punkcie robali obejrzałam je z obrzydzeniem i schowałam w kąt, przykryte czymś, bo brzydziła mnie sama świadomość, że tam są :P Odleżały tak ze dwa lata i ostatnio w końcu postanowiłam coś z nimi zrobić. Obrzydzenie zupełnie przeszło, zrobiłam nawet jedne kolczyki dla siebie :D

Przedstawiam Wam mini-kolekcję kolczyków Yashil :)

Pierwsze kolczyki zgłosiłam do leśnego wyzwania Szuflady :)

czwartek, 13 lipca 2017

Ilúve - kosmiczne labradoryty vol. 2

Pierwszą część tych labradorytów wrzucałam już jakiś czas temu, a kupiłam wtedy sporo kamieni, więc przyszedł w końcu czas na trzy kolejne wisiory :)
Alien Planet I
Space V (jaki on ma ogień!)
Space VI